Kiedy jakiś czas temu znajomy opowiadał mi jak to we Włocławku ludzie szarpią ryby w biały dzień, to uznałem to za „bajanie”. Ot takie wędkarskie wyolbrzymianie z jakim do tej pory wiele razy się spotykałem. Jednak we wszystko uwierzyłem i na prawdę się zszokowałem, gdy zobaczyłem tę scenkę, która została nagrana telefonem przez kolegę.
Nie sam proceder szarpania jest tak szokujący, jak obojętność innych wędkarzy. Scena dzieje się w samym Włocławku na znanym zimowisku ryb. Co ciekawe większość tam łowiących stosuje dozwolone metody jak spławik, feeder czy też regulaminowy spinning. Jednak wśród nich są też szarpakowcy, którzy na oczach innych wędkarzy masakrują ryby. Nie tylko jest przyzwolenie na kłusownictwo, ale wręcz sielankowa atmosfera. Po każdej wyszarpanej rybie „wędkarze” sobie gratulują „sukcesu”. W szczytowych momentach, na zimowisku potrafi łowić kilkudziesięciu wędkarzy, a wśród nich kilkunastu szarpać.
Na prawdę nie jestem w stanie tego zrozumieć. Przecież szarpanie to jedna z najgorszych form kłusownictwa, więc jak to możliwe, że regulaminowi wędkarze akceptują takie zachowania obok siebie?
🙁
to jest „metoda prowadzenia przynęty mega agresywnym opadem”
Ryby przy tej metodzie biorą głównie grzbietem lub dupą …
Najgorsze jest to że jak policja zrobi nalot po wielu telefonach i kogoś złapie to ta osoba następnego dnia i tak szarpie, a odezwij się do niej że robi coś nie tak to można wylądować w wodzie lub mieć po sprzęcie. ogólnie straż rybacka we Włocławku nie istnieje. Wielokrotnie na moje tel odpowiadała że nie ma czasu. Masakra co się dzieje i tak naprawdę znikąd pomocy
Może czas złożyć wniosek o utworzenie obrębu ochronnego na czas zimy? Wtedy można karać każdego kto łowi w tym miejscu. Jedyna szansa dla tych ryb.
Z drugiej strony, przecież Włocławek to spore miasto, więc musi być dużo etycznych wędkarzy. Może powinniście się skrzyknąć i wywrzeć presję na kłusowników?
A może macie we Włocławku strażników SSR? Wybierzcie się z taką osobą na kontrol i jeśli zostaniecie zaatakowani, to napastnik będzie miał duże problemy. Warto poczytać: http://www.pzw.org.pl/pliki/prezentacje/993/cms/szablony/7368/pliki/uprawnienia_straznika_ssr.pdf
Proceder ten trwa nieprzerwanie od kilku lat i policja czy psr doskonale o tym wie i to poprostu akceptuje! Zwykły wędkarz nie ma uprawnień żeby kogoś kontrolować czy pouczać a szarpać się z nikim nad wodą nie będę tym bardziej, że każdy każdego lepiej lub gorzej zna… Większość to są stali bywalcy mieszkający w okolicy i w taki barbażyński sposób zarabiają pieniążki. Dopóki nie zostanie tam wprowadzony całkowity zakaz wędkowania lub chociaż spinningowania w tym okresie nic się nie zmieni. Możemy to nazwać „zimowisko” czy jak kto chce ale i tak pokusa będzie duża co pokazał poczatek tego roku gdy w związku z brakiem właściciela nie mozna było wędkowac na Wiśle a tutaj i tak główki były oblegane. Oczywiście na poczatku mało kto się odważył, ale w sezonie było juz po staremu i jedynie etyczni szukali innej wody.
Tutaj sytuacje może uratować tylko syberyjski przewodnik 🙁
na niczym w Szczecinie
Daniel , pokazujesz nam piękną , daleką i dziką Syberię , a za chwilę brzydką , bliską i barbarzyńską Polskę! Wspaniały kontrast.
W Rosji też nie brakuje kłusowników, ale gęstość zaludnienia mniejsza, więc i szkody mniejsze …
To nie o to chodzi. Kłusownictwo jest na całym świecie , ale kojarzy się z potajemnym i skrytym działaniu . Jak proceder odbywa się w biały dzień i na oczach tłumu , to jest barbarzyństwo.
Witam
Ostatniej jesieni na Odrze podobną miejscówkę znalazłem. Podjechałem powędkować spinem, a tu w każdym rzucie „jadę” po rybie. Ludzi sporo. Nikt oficjalnie nie szarpał. Ale nagromadzenie ryb było na tyle duże, że klasyczne spinningowanie przynosiło „leszcze za pióra”, ale i inne gatunki. Wpadłem do chaty. Szybki mail do PZW i SSR, opisujący sytuację, z sugestią że może by wodę zamknąć. I już na drugi dzień decyzja i zamknięcie wody dla wędkarzy do odwołania. Można? można 🙂
a ja ci powiem tak mnie krew zalewa jak to widze ale niestety robia to osoby ktore sa praktycznie codziennie na rybach a gdzy ja sie pojawie i zwroce uwage takiemu to nie bede mogl sie pokazac na tym odcinku Wisly bo zostane wypedzony(lekko mowiac)