Rozpocząłem w tym roku swoją przygodę z miętusami. Była dość krótka, ale owocna – udało się przechytrzyć dwie sensowne sztuki. Jednak ich rozmiar nie przynosi wstydu jedynie w Polsce, ponieważ ryby te na wschodzie i północy rosną znacznie większe. Już kiedyś słyszałem opowieści o wielkich nalimach (nalim – miętus po rosyjsku) łowionych w Mongolii podczas wojaży w poszukiwaniu tajmieni. Wiem też, że są ludzie którzy przechytrzają piękne okazy w Szwecji spod lodu. Nie byłem więc bardzo zdziwiony, gdy dostałem fotki pięknych okazów złowionych niedawno przez mojego rosyjskiego znajomego.

miętus 6 kg

lodolot (2)

Gdy pogratulowałem mu tych „ogromnych” miętusów, odpisał że ogromne to były na poprzednim wyjeździe i wysłał fotki prawdziwych gigantów, w tym ryby blisko 14 kilogramowej !

wielki miętus ogromny miętus

I teraz mam dylemat  … a może by tak zrobić ekspedycję „Rosyjski Miętus 2017” ? 🙂