Kolejny filmik z holu dużego suma. Tym razem w roli głównej mój tata 🙂
Ryba została złowiona na vertical, a przynętą był teaser.
Życzę miłego oglądania 🙂
Kolejny filmik z holu dużego suma. Tym razem w roli głównej mój tata 🙂
Ryba została złowiona na vertical, a przynętą był teaser.
Życzę miłego oglądania 🙂
Ta strona korzysta z plików cookie (ciasteczka). Pozostając na niej, wyrażasz zgodę na korzystanie z ciasteczek. Więcej informacji
Ta strona korzysta z plików cookie ("ciasteczka"). Pozostając na niej, wyrażasz zgodę na korzystanie z "ciasteczek". "Ciasteczka" używane są w celu dostosowania zawartości stron internetowych do preferencji użytkownika oraz optymalizacji korzystania ze stron internetowych. Używane są również w celu tworzenia anonimowych, zagregowanych statystyk, które pomagają zrozumieć w jaki sposób użytkownik korzysta ze stron internetowych co umożliwia ulepszanie ich struktury i zawartości, z wyłączeniem personalnej identyfikacji użytkownika.
Gratulacje Daniel dla Taty …
Dziękować 🙂
Ładna ryba. Chciałem zacząć łowić ta metodą ale ma kilka dylematów.
Powiedz mi proszę łowisz z ręki (tzn linkę trzymasz w ręku, jak pokazuje Jakub Vagner na swoich filmikach) czy cały kij?
Stosujesz kwoka czy uważasz że w tak przekwoczonych wodach jak nasze to jest bez sensu?
Kiedyś tylko w ręku, ale zdarzyło mi się zerwać kilka ryb przy zacięciu. A to strzeliła plecionka 60 lb test, czyli taka którą praktycznie nie idzie zerwać na zaczepie, a to nie wytrzymał przypon … Tyle, że znajomym takie przypadki się nie przytrafiały, więc może to ja miałem niefart albo brak wyczucia w ręku. Jednak dużo ryb w ten sposób złowiłem. Występuje też problem na wietrze przy dryfie na szybkiej wodzie – luźna plecionka potrafi się o coś zaplątać i jak podnosimy wędzisko to mamy ZONK. Tak więc ostatnio wypraktykowałem łowienie z kija (wygodniej z multikiem).
Kwoka praktycznie już nie stosuję. Sumy przestały na niego reagować i w zasadzie nie gorzej, a zazwyczaj lepiej jest bez niego.
Twój tata ma krzepę. Cały czas operował zestawem jedną ręką . Sam zestaw sporo waży , a z taką lokomotywą to trzeba mieć trochę pary w ręku.
Gratulacje piękny hol i piękna ryba.
Kołowrotek to chyba Penn Slammer? Sprawdza się w takim ciężkim łowieniu?
Tak Slammer. Sprawdza się zarówno w trollingu jak i w dryfie, ale do rzutu już słabo. Jest dość ciężki i kiepsko nawija plecionkę.