Słowo się rzekło, więc trzeba było wziąć się do pracy i zacząć zdobywać punkty w Hlehle Challenge. Akurat tak się złożyło, że święta spędzałem u rodziny drugiej połówki i nie bardzo znałem okoliczne wody, a z drugiej strony dysponowałem wolnym czasem, podczas którego nie chciałem za długo zamulać przy wielkanocnym jedzeniu. Postanowiłem, więc że poszukam pstrągów w jakimś okolicznym ciurku. Jest ich trochę w okolicy, więc i kropki muszą w nich pływać.

Szybki rzut oka na zezwolenie okręgowe oraz na google maps i już wiedziałem gdzie pojadę. Woda mała, ale nie liczyłem na nic wielkiego.

Dotarłem na miejsce przed 14’ą i zszedłem w dół od jakiegoś mostku.
Początek zapowiadał się źle – w pierwszym rzucie siadła mi ryba. To zawsze zły znak … Może dobrze, że się spięła …

Idąc dalej wszedłem w jakieś posesje. Prywatna rzeka normalnie … Wróciłem więc do samochodu i na parkingu spotkałem miejscowego wędkarza, który pochwalił się, że pstrągi są i super biorą na robaka, ale teraz to już przestawia się na szczupaki, bo tarło skończyły :) Był to jednak bardzo sympatyczny człowiek i wskazał mi drogę przez las na dziki odcinek. Pojechałem :)

Rzeka faktycznie okazała się dzika i otoczona potężnym starym lasem.

_misja_pstrag_2 _misja_pstrag_10

Klimat niesamowity. A ryby? Były. Małe ale dużo. Złowiłem 7 kropków (5 na obrotówkę, jednego na Salmo Minnowa i jednego na jiga). Żaden nie przekroczył 30 cm. Miałem jeszcze drugie tyle kontaktów.

_misja_pstrag_25

Głęboko w lesie natrafiłem na jakieś stare rozlewiska. Porzucałem trochę i na obrotkę wyjąłem dodatkowo 4 nieduże okonki, czyli następny gatunek zaliczony 🙂

_misja_pstrag_16

O 19’ej zawinąłem się do domu. Było fajnie :)

Gatunek Ilość ryb Największe (cm) Uwagi
Pstrąg 7 30
Okoń 4 20