Spontaniczne wypady bywają najlepsze. Tak było i tym razem – udało się zaliczyć medalowe lipienie!
Tak się złożyło, że przy okazji znalazłem się w okolicy jednej z górskich rzek, na której lubię łowić na muchę. Czasu miałem nie za dużo, ale wystarczająco żeby rozłożyć kijek i trochę pomachać sznurem. Hmmm w zasadzie to machania za dużo nie było, ponieważ głównie łowiłem na krótką nimfę 😛 To jednak nieważne … krótka, długa, sucha, streamer … najważniejsze, że na kilka godzinek udało się wyrwać nad wodę. Rzeka wynagrodziła determinację i na zestawie zameldowało się trochę ryb w tym dwa medalowe lipienie (43 i 40 cm). Tak więc następne punkty w Hlehle Challenge zaliczone 🙂
Niestety nie mogłem zostać do wieczora, a po cichu liczyłem na jakąś rójkę…
Gatunek | Ilość ryb | Największe (cm) | Uwagi |
---|---|---|---|
Lipień | 2 | 43 | Sztuczna mucha – nimfa |
Płoć | 3 | 20 | Sztuczna mucha – nimfa |
Pstrąg | 1 | 30 | Sztuczna mucha – nimfa |
Dla mnie jesteś wędkarzem totalnym. Podziwiam Twoje zdolności wędkarskie. Łowić zawsze, wszędzie i tyloma metodami – to już jest wyższa szkoła jazdy;)
Normalnie poczułem się zawstydzony 😛