Niedawno na forach internetowych pojawiła się lista działających rybaków w Okręgu Mazowieckim. Niestety jest to lista bardzo niepełna, ponieważ obejmuje jedynie Wisłę oraz Narew w obrębie Zalewu Zegrzyńskiego. Nic nie wiadomo na temat rzeki Bug, reszty Narwi oraz jezior władanych przez Okręg Mazowiecki PZW.
Smutne jest to, że związek mający w nazwie „wędkarski”, wpuszcza rybaków praktycznie na całą Wisłę. Jedynie dwa odcinki nie są „rybackie”:
– od mostu Siekierkowskiego (509 km) do Mostu Grota (519 km)
– Chmielewo (583 km) – Stegny (588km)
Dodatkowo 4 krótkie rewiry nie zostały obsadzone w roku 2014.
Czy na już i tak bezrybnej Wiśle potrzebni są jeszcze rybacy? Wystarczy, że ta rzeka dostaje mocno w dupę od wędkarzy i kormoranów. Jednak co to obchodzi decydentów z OM, przecież żaden z nich nigdy nie łowił ryb i nigdy łowić nie będzie. Liczy się jedynie, że garstka ludzi zarabia pieniądze kosztem naiwnych i potulnych niczym cielęta wędkarzy mazowieckich …