Prezydent Bronisław Komorowski podpisał bubel zwany ustawą o rybołówstwie morskim. Wędkarze morscy dostali kopa w pysk. Warto o tym pamiętać podczas następnych wyborów prezydenckich. Ja na pewno nie zagłosuję na osobę, która pokazała, gdzie ma całe środowisko wędkarskie … a jest liczne i szacowane na 2 miliony.

Co prawda żaden ze mnie morski łowca, ale solidaryzuje się z kolegami i łącze w bólu …

p.s. Mam nadzieję, że niedługo będę mógł przeczytać kto jeszcze stoi za tym „tworem” i nie omieszkam o tym napisać na blogu. Na pewno Minister Rolnictwa (PSL) musiał być zaangażowany, ale nie on jeden zapewne …

p.s. Dla niezorientowanych – po wejściu ustawy w życie nawet emeryt w kufajce będzie musiał zapłacić 3000 pln żeby łowić sobie z marnej łódeczki na wodach morskich, czyli także na Zalewie Wiślanym czy Zalewie Szczecińskim. Nieważne że „statek”ma 3 metry długości i napędzany jest wiosłami … Morskie trocie na zatoce? Nie zapłacisz, nie połowisz.