Ludzie często pytają jakie wędki są dobre pod sandacza, ale niestety odpowiedź nie jest prosta, ponieważ parametry kija określa się na podstawie znacznie większej ilości czynników niż docelowy gatunek. Wielu bardziej doświadczonych wędkarzy odpowiada, że gatunek nie ma znaczenia a jedynie metoda i przynęty. Nie mają w tym momencie racji, a w zasadzie mają ale jedynie częściowo. Wystarczy wyrzucić z ich stwierdzenia słówko “jedynie” i dodać , że jednak gatunek często ma znaczenie… ale o tym później. Zacznijmy więc analizę rozpatrując czynniki po kolei.
- Indywidualne preferencje wędkarza.
Tutaj nie ma reguły. To możne być szybkość kija, długość, ciężar itp. Jednak trzeba pamiętać, ze każdy lubi cos innego 🙂 - Rozmiar przynęty (nie tylko ciężar, ale także opór jaki stawia w wodzie)
Bardzo ważny czynnik, za pomocą którego dobierzemy odpowiedni ciężar wyrzutu kija. Nie ma oczywiście uniwersałow. Na płytkiej wodzie stojącej będziemy ozywać główek w zakresie 3-10 g, a na głębokiej i szybkiej rzece zdarzy nam się sięgnąć po obciążenia o wadze nawet 50 g. Jednym kijem tego nie obsłużymy ! Wiedzcie też o tym, że to nie tylko kwestia zarzucania takiej przynęty, ale także prowadzenia. Jak sobie wyobrażacie podbicie 15 cm gumy na 40 g główce kijem do 15 g? Słabo co nie … ? - Ugięcie
Tutaj dodefiniuję co rozumiem pod tym pojęciem. Chodzi mi o to na jakiej długości kij pracuje. Czy ugina się głównie szczytówka czy może praktycznie cały kij (parabola). Ja lubię łowić na kije o głębszym ugięciu, ale niestety słabo się one sprawdzają przy połowie dużych sandaczy. Niby wiedziałem o tym zawsze, ale jakoś w poprzednim roku przestawiłem się na wędkę o takim ugięciu (CD Nano) i kosztowało mnie to stratę kilku na prawdę potężnych sandaczy. Zanim skapowałem się co jest grane ( a zajęło mi to prawie sezon z apogeum na koniec pod postacią kilku dziewięćdziesiątaków spiętych pod rząd). Jeśli ktoś łowi niedużymi przynętami z lekkimi główkami i nie celuje w rekordowe ryby, to głębokie ugięcie się sprawdzi. Jednak jeśli łowisz ciężko i spodziewasz się dużych psów, to musisz mieć czym przesunąć dużą i ciężką przynętę w jego pysku (a uścisk ma potężny) no i dodatkowo wbić często gruby hak w kościstą paszczę. Dlatego pałowaty dolnik (kij z akcją szczytową) znacznie lepiej się do tego nadaje niż miękki i paraboliczny. Oczywiście może gdybym miał mocniejszą wersję tego Nano (np. 20 lb zamiast 15 lb) to wyholowałbym znacznie więcej ryb. Niestety trochę „zawaliłem” … - Szybkość (sprężystość)
Dla mnie ugięcie i szybkość kija to dwie rożne rzeczy, dlatego unikam pojęcia “akcja”. Szybkość to dla mnie parametr, który mówi jak szybko kij wraca do swojego podstawowego stanu, czyli “prostej szpady”. Dywagacje na temat poprawności nazewnictwa zostawiam “ekspertom” z niektórych branżowych portali 😉 Tak więc szybkość kija ma znaczenie przy zacinaniu sandaczy. Im szybszy tym łatwiej to zrobić. Dodatkowo łatwiej poprowadzić przynętę i oczywiście zazwyczaj czucie brań tez jest znacznie lepsze. - Długość
Ten parameter jest bardzo indywidualny i nie ma „lepszych czy gorszych” wędek pod tym względem. Ja zawsze preferowałem kije długie, ze względu na moje wiślane wychowanie. Jednak w pewnym momencie „poszedłem” w krótsze sandaczówki (nie bardzo krótkie)- Dłuższy kij (2.30 – 3.00 m)
- Sprawdzi się gdy łowimy z brzegu (szczególnie na rzece). Sprawdzi się też na rzece podczas łowienia z lodzi, ale jeśli rzucamy np. w poprzek nurtu. Wielu wędkarzy rzuca jedynie w dól rzeki i ściąga pod prąd. Do takiej metody nie potrzebujemy długiego kija.
- Sprawdzi się na płytkiej wodzie. Znacznie łatwiej poprowadzić rożne przynęty długim kijem na płyciznach i nie musimy bardzo kombinować z obciążeniem. Po prostu trzymamy kij wyżej lub niżej.
- Dłuższym kijem znacznie łatwiej zaciąć rybę. Po pierwsze przy tej samej prędkości kątowej podczas zacięcia, to dłuższym kijem nadajemy większą prędkość przynęcie, a więc zacięcie jest teoretycznie mocniejsze i “pełniejsze”. Dłuższym kijem mamy zazwyczaj możliwość zacięcia z większej ilości położeń wędki. Zdarzyło Wam się , że łowiąc krótkim kijem mieliście branie, ale trzymaliście szczytówkę zbyt wysoko i „nie było z czego zaciąć”? To się zdarza znacznie rzadziej jeśli używamy kija długiego.
- Dłuższym kijem jesteśmy w stanie dalej zarzucić.
- Krótszy kij (1.80-2.30 m)
- Raczej do łowienia jedynie z lodzi lub na małych rzekach. Krótszy kij równa się więcej linki w wodzie.
- Dokładniejsze prowadzenie przynęty. Mamy lepszy kontakt z guma i jesteśmy w stanie ja lepiej zaanimować.
- Lepsze czucie brań.
- Łowienie krótszymi kijami jest znacznie mniej męczące.
- Bezpieczniejsze łowienie w kilka osób z łodzi. Używając krótszych kijów szanse , że zderzycie się kijami z kolegą są mniejsze. Mniej prawdopodobne jest zahaczenie kumpla podczas zamachu.
- Rzuty są precyzyjniejsze.
- Dłuższy kij (2.30 – 3.00 m)
Widzicie więc, że jednak gatunek jaki planujemy poławiać też ma znaczenie, poza metodą i przynętą. W przypadku sandacza po prostu musimy mieć czym tę rybę skutecznie zaciąć. Słyszałem o łowcach, którzy z powodzeniem łowią duże pieski na gumy z użyciem cienkich żyłek i osobiście ciekawy jestem jak to robią. Przypuszczam, że faktycznie jest to prawda, ale nie znam szczegółów. Może drobne gumki z delikatnym haczykiem, a może dozbrójki z drobną kotwiczką? Nie wiem, nie testowałem tego sposobu…
Powoli będę wrzucał recenzje moich kijów sandaczowych. Jest to po prostu lista patyków, które dość intensywnie używałem i mogę się podzielić opinią o nich. Czasem będzie to opinia pozytywna a czasem niekoniecznie … 😉 Poniżej jest ich lista w kolejności od najdelikatniejszego do najmocniejszego. Warto zwrócić uwagę, że opisy (ciężar wyrzutu i moc) często nie oddają realnych parametrów wędki, np. MHX to całkiem mocna pała mimo „delikatnego” opisu, a St Croix to całkiem potężna armata bardziej szczupakowa niż sandaczowa.
1. Sakura Trinis 702 ML : 213 cm, 10.5 g, 10 lb
2. Composite Developments EXT Nano : 235 cm, 19 g, 15 lb (CDEXN-792ML)
3. ROBINSON Diplomat Zander : 230 cm, 7-35 g
4. Composite Development XLS : 275 cm, 6-25 g, 15 lb (BLRXLS2108M)
5. Fenwick World Class : 218 cm, 18 g, 12 lb
6. MHX P903-2 : 230 cm, 14 g, 12 lb
7. Kraag XF Nano SKXF7016-2N: 214 cm, 30g, 16 lb
8. Batson XSB 843 : 213 cm, 21 g, 17 lb
9. St Croix SCII: 225 cm, 18 g, 17lb
co sadzisz o robinsonie zanderze?
O tym z mojej listy – Diplomat Zander? Będzie o nim oddzielny wpis 🙂
interesowałaby mnie Twoja opinia na temat Fenwicka World Class.Pozdrawiam
Jestem z niego bardzo zadowolony. Postaram się niedługo więcej o nim napisać.
A taki ciężar zarzutu czyli elastyczność wędki ma duże znaczenie przy wyborze czy to mniej ważne. Na przykład taki rumpol bardzo tania czy jest sens coś takiego kupić https://infomiasto.eu/wedka-rumpol-strong-3608-36-metra-opinia-i-test/ czy jednak wybrać coś lepszego. Ma ona jak widać dobre i złe opinie.
Ten krąg xf pewnie piekielnie szybki i czuły mam wersję do 10 g donlowienia na małe gumki typowe okoniowe. Było kilka przylowow dawał rade i wcinaniem jak i holem ryb