Już jutro na gali UFC Berlin wystąpi czwórka naszych rodaków: Joanna Jędrzejczyk, Łukasz Sajewski, Piotr Hallmann oraz Peter Sobotta.
Dla Joasi będzie to pierwsza obrona pasa, a naprzeciwko niej stanie Jessica Penne. Na papierze wydaje się, że powinien to być dość łatwy pojedynek dla naszej rodaczki. Amerykanka ma znacznie słabszą i według mnie bardzo dziurawą stójkę, więc im dłużej walka będzie toczyć się w tej płaszczyźnie, tym większe zniszczenia poczyni Joasia. Zawodniczka zza oceanu musi przenieść pojedynek do parteru, ale jak wszyscy wiemy Jędrzejczyk ma znakomite defensywne zapasy i obalenie jej jest niesamowicie trudne. Chyba jedynie niekonwencjonalne rzuty z judo lub jakieś niespodziewane wciągniecie do gardy może spowodować, że zacznie się „kulanka”, a niestety na ziemi to Penne będzie mieć przewagę. Jej BJJ jest bardzo niebezpieczne i nie świadczy o tym tylko jej czarny pas, ale także ilość walk kończonych przez poddania. Liczę jednak, że Joasia nie zlekceważy przeciwniczki, nie da się sprowadzić do parteru i znokautuje Jessicę 🙂
Na tej samej gali będzie walczył nasz niepokonany lekki – Łukasz Sajewski. Jest to zawodnik młody, a jednak borykający się z licznymi kontuzjami. Dlatego jego forma pozostaje niewiadomą. Jeśli tylko wszystko jest w porządku to moim zdaniem powinien spokojnie poradzić sobe z przeciwnikiem, którym jest Niemiec Nick Hein.
Teoretycznie znacznie trudniejsze zadanie przez Piotrem Hallmannem, ponieważ jego przeciwnikiem będzie niezwykle utalentowany zawodnik z Dagestanu – Magomed Mustafaev – który na swoim rozkładzie ma Abubakara Nurmagomedova (brata słynnego Khabiba). Piotrek przygotowywał się do tej walki w Tajlandii, czyli dość nietypowo. Czy poradzi sobie z bardzo dobrymi zapasami Rosjanina? Nie mam pojęcia. Zawodnicy z tamtych rejonów świata zawsze są wielką niewiadomą i dopiero po kilku walkach w UFC można powiedzieć o nich coś więcej.
Przeciwnikiem Petera Sobotty, będzie debiutant z Australii – Steve Kennedy. Mimo, że Australijczyk ma znacznie lepszy rekord i wygrał ostatnie 7 walk, to postawiłbym na Piotra, który jest bardzo solidnym zawodnikiem i jednak rekordy nabite poza UFC często nie mają przełożenia na faktyczne umiejętności.
Transmisja z tej gali będzie dostępna jutro wieczorem na kanale Extreme Sports Channel Polska. Kanał ten jest chociażby w ofercie telewizji kablowej UPC.
Może nawet obejrzę jak nie pójdę spać bo po 2 w nocy na ryby trzeba wstać. Sandacze czekają 😉